Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Estraven
Kruk
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Dolina Kruków
|
Wysłany: Czw 3:15, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
*Spojrzał na kobietę lekko zdziwiony, po czym zaśmiał się głośno i odparł...* Ja już znam te jego biusty... Pewnie nową używkę jakąś chciał stworzyć i tak huknęło... Taak... *Zwrócił wzrok w stronę Crade'a* Co dziś? Coś do palenia robiłeś, czy jakiś nowy alkohol? Dasz oczywiście spróbować, prawda? *Spytał z wrednym uśmieszkiem na ustach...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Crade
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 15:45, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
uśmiechnał się
- Witaj Kruku... chyba nie ubolewasz nad jednym małym składzikiem na narzędzia... swoją drogą to pewnie już tylko zgliszcza z niego zostały... Ale uprodukowałem wystarczająco dużo tego zapalającego płynu... dałoby się całą wioskę wysadzić... może sie zabawimy?
spojrzał na kruka a na jego twarzy pojawił się uśmiech objął za szyję kobietę zasłaniającą go przed Estravenem... pocałował ją szybko w policzek...
- A może zabierzemy z sobą towarzystwo?
uśmiechnał się do kobiety wciąż trzymając ją lecz zwrócił się ponownie do Estaven'a
- Używki... hmmm... tam wisi troszkę fajkowego ziela tuż obok majeranku...
wskazał na duży pęczek roślin wiszących obok siebie w rzędzie nad stołem wśród nich rośliny o wyjątkowo dużych pięcio cześciowych i poszarpanych liściach podobnych nieco do akacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deaca
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10
|
Wysłany: Czw 15:59, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
*Pokręciła tylko głową widząc ziele.* Towarzystwo mówicie. Do palenia… wiosek. *Westchnęła i znów głową pokręciła.* A gwałcić będziemy? *Spojrzała na Czarnego Pana i uśmiechnęła się chytrze.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crade
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 16:04, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
spojrzał na Estravena z uśmiechem potem powiedział jakby do siebie...
- Gwałcić... oczywiście... lecz Ty bracie bedziesz musiał sobie znaleść jakąś wieśniaczkę bo ja już mam swoją pretendentkę...
tu spojrzał z uśmiechem na kobiete otoczoną jego ramionami po czym znów na Estravena...
- A jak wiesz nie lubie się dzielić...
uśmiechnał sie chytrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deaca
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10
|
Wysłany: Czw 16:12, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
*Uniosła w zdziwieniu brwi.* Nie, nie… Wy palicie, ja gwałcę… *Roześmiała się i przylgnęła biodrami do Cradea.* Bogowie kazali się dzielić… Tedy stosuj się do ich nakazów. *Zerkła rozbawiona na Kruka.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crade
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 16:24, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Dzielić?
zamyślił się
- A to bedziemy kogoś ćwiartować... Trzebabyło powiedzieć to bym naostrzył noże...
to mówiąc spojrzał na kamienne koło do ostrzenia oraz różnej wielkości noże na stoliku obok
- Ale to nic straconego... A Bogowie będą szcześliwi...
roześmiał się szyderczo przyciagając Deace do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deaca
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10
|
Wysłany: Czw 16:33, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
*Spojrzała na noże.* To może jednak zrezygnujemy z tego słuchania się bogów. Znam bogów co im milsza inna ofiara. Mniej krwawa… *Znów na noże zerkła.* Pomyśleć ze przyjechać nie chciałam… Taka zabawa by mnie ominęła. Palenie, gwałcenie i wszystko jeszcze z błogosławieństwem bóstw… *Zaśmiała się i obróciła w ramionach Uareta twarzą do niego.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crade
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 16:39, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
spojrzał w oczy Deace po czym dodał do jej słów
- I wiele innych rzecz może cie ominać... a szczególnie tych gdzie bóstw nie musimy sie pytać o zdanie...
przycisnął ją do siebie mocno a na jego twarzy pojawił się uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deaca
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10
|
Wysłany: Czw 16:44, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No teraz to już nie może. *Pokazała mu język.* Zresztą kto by się ich pytał? * Widzisz kruku? *Spojrzała na niego przez ramie.* Na to wygląda że nam tylko wieśniaczki zostają. Crade już ma ofiarę. Ciekawam jakiemu bogu ją w ofierze złoży. Bardzom ciekawa… *Również spojrzała mężczyźnie w oczy.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crade
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 16:49, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
uśmiechnał się do kobiety
- Jeszcze się zastanowie... A tym czasem wybacz ale mam coś do zrobienia...
również pokazał jej język po czym roześmiał sie i puściwszy ją z objęcia odwrócił się i zdjał z półki duży miedziany możdzież postawił go na stole po czym przyniósł i postawił obok niego dwa dość obszerne słoje po czym podszedł do paleniska skąd zabrał na szufelkę węgla który wysypał sobie odrazu do moździeża i nic do nikogo nie mówiąc gniótł go sobie w spokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deaca
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10
|
Wysłany: Czw 17:09, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ależ wybaczam. *Wygładziła zielony kubraczek i uśmiechnęła się na widok języka. Ciekawie przyglądała się czynnością jakie wykonywał Crade. Z niejaka trwoga spojrzała na Kruka.* Tylko mi nie mów panie z on na kuchni tez urzęduje… *Podsunęła sobie krzesło i usiadła zakładając nogę na nogę.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crade
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 17:16, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
sproszkował cały wrzucony węgiel, a było tego z pół moździeża włożył do niego dłoń i wyciągnał szczyptę węgla pocierając to w palcach... uśmiechnął się... widać wszystko było tak jak powinno... otworzył więc pierwszy słoik z którego wysypał do moździeża sproszkowaną już siarkę natomiast z drugiego słoika pewien również żółty proszek, zakręcił obudwa słoje po czym wrócił do mieszania wszystkiego w moździeżu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Estraven
Kruk
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Dolina Kruków
|
Wysłany: Czw 17:21, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... *Zamyślił się, po czym z parszywym uśmieszkiem na kobietę patrząc dodał...* Na kuchni? Wiedziałem, że o czymś zapomniałem! Kuchni nie urządziłem! *Od wrócił wzrok w stronę Crade'a* Chcesz zostać kucharzem? *Pomyślał chwilę nad tym, co powiedział, po czym machnął ręką...* Nieważne zresztą... Chodźmy palić, gwałcić rabować i zabijać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crade
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 17:22, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
gdy wszystko dokłądnie wymieszał wyjął z pod stołu dużą lecz pustą w środku metalową kule, połozył ją na stole i przez małą dziurkę nasypał do niej odrobinę zawartości możdzieża tak aby wypełnić ją, odstawiwszy możdzież na bok wyciągnał z kieszeni knot i podszedł do amfory w której wcześniej nalał beznyny, gdyż tak nazwał substancję za pomocą któej podpalis składzik narzędzi... pomoczył knot w owej benzynie na następnie potarzał go w zawartości możdzieża by wreszcie zatkać nim dziurkę przez którą napełniał stalową kulkę, zadowolony odłożył gotową kulkę na bok by kont wysech wystarczająco sam natomiast odstawił słoje na swoje miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deaca
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10
|
Wysłany: Czw 17:27, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
*Prychła widząc co Czarny Pan stworzył.* A skąd ta ironia w głosie gospodarzu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|